11:52 / 06.03.2006
link
komentarz (0) | Hitem 29. kolejki Ligue 1. miało być spotkanie na Parc de Princess pomiędzt PSG a OM - odwiecznymi rywalami. Ale zamiast hitu był kit kolejki. A wszystko przez włodarzy klubu z Paryża którzy przekombinowali z dystrybucją biletów. "Włodarze PSG odmówili nam przekazania 500 biletów, które zamówiliśmy, a następnie sprzedali je własnym kibicom, którzy będą teraz siedzieć nad naszymi" - powiedział prezes Marsylii Pape Diouf.
"Taka bliskość fanów obu drużyn, może spowodować wybuch. To czyste szaleństwo i niekompetencja, ale my nie jesteśmy marionetkami klubu z Paryża" - dodał. Koniec końców przeciwko PSG wyszli marsylscy juniorzy i gracze drugiego zespołu, który na co dzień występuje w IV lidze. Dzięki temu publiczność miała okazję zobaczyć takich graczy jak Mohamed Amine Dennoun, 19-letni Senegalczyk Papa Moustapha Diop czy jeszcze młodszy Garry Bocaly. Rezerwy OM nie przyniosły wstydu, uzyskały remis który dla nich jest sukcesem, dla Paryżan wstydem.
Po sensacyjnej porażce tydzień temu podniósł się Lyon. Co prawda do 61 min. na Korsyce utrzymywał się bezbramkowy remis ale od czego w składzie OL jest Brazylijczyk Juninho Pernambucano? To on trafił jako pierwszy do siatki Stéphane'a Porato. Potem tak samo uczynili Fred i młodziutki Karim Benzema na co gospodarze odpowiedzieli tylko trafieniem jeszcze jednego Canarinho - Waldira.
Odblokowuje się wreszcie ekipa ASSE. Tym razem gracze z St.-Etienne cenną bramkę zdobyli tuż przed kończem meczu. W drużynie przeciwnika z Nantes zaciął się coś niezabrany na Puchar Narodów Afryki Senegalczyk Mamadou Diallo.
A Monaco dalej płynie ku ściekom. Tym razem Monagaskowie przegrali z ostatnią drużyną ligi - Metz 1:2, choć jeszcze na 20 min. przed końcem prowadzili 1:0. Co z tego skoro zwycięstwo gościom zapewnił... gracz z Księstwa, Czech Jaroslav Plasil który strzelił swojaka.
Ajaccio - OL 1:3 (0:0)
bramki: Brazylijczyk Waldir (85 min.) - Brazylijczycy: Juninho Pernambucano (61 min.) i Fred (79 min.), Karim Benzema (89 min.)
PSG - OM 0:0 (0:0)
ASSE - Nantes 1:0 (0:0)
bramka: Sébastien Mazure (90 min.)
Toyes - Auxerre 1:1 (0:0)
bramki: Georges Ba (Cote D'Ivoire) (38 min.) - Duńczyk Thomas Kahlenberg (62 min.)
czerwona kartka: Belg Luigi Pieroni (Auxerre) (71 min.)
Lille - Le Mans 4:0 (2:0)
bramki: Nigeryjczyk Osaze Peter Odemwingie, Mathieu Bodmer (37 min.-k.), Brazylijczyk Rafael Schmitz (55 min.), Belg Kevin Mirallas (76 min.)
Nice - Lens 0:0 (0:0)
czerwona kartka: Alou Darra (Lens) (45 min.)
Metz - Monaco 2:1 (0:1)
bramki: Kameruńczyk Hervé Tum (71 min.), Czech Jaroslav Plasil (80 min.-sam.) - Włoch Marco Di Vaio (36 min.)
Rennes - Strasbourg 2:1 (0:0)
bramki: Szwed Kim Kallström (63 min.), Jimmy Briand (67 min.) - Malijczyk Cédric Kanté (80 min.)
Toulouse - Nancy 1:1 (0:0)
bramki: Kameruńczyk Achille Emana (75 min.) - Urugwajczyk Adrian Sarkissian (68 min.)
1. 62 47:22 OL
2. 53 29:15 Bordeaux
3. 50 41:19 Lille
4. 47 36:28 Auxerre
5. 44 27:28 OM
6. 42 35:26 Lens
7. 42 31:26 PSG
------------------------------
Przeciwnikiem Marsylii w 1/8 Pucharu UEFA będzie Zenit St. Petersburg. Gracze z Rosji zakończyli poprzedni sezon (u naszych sąsiadów gra się systemem wiosna-jesień) dopiero na 6-stym miejscu, za 4 drużynami z Mokswy (w lidze jest ich aż 7, żadna nie spadła) i ekipą z Kazania. Czyli jeśli Zenit nie zdobędzie Pucharu UEFA to w przyszłym roku nie zagra w europejskich pucharach. Skład Petersburżan opiera się głównie na dwóch reprezentach kraju: Andreyu Arshavinie i Alexandrze Kerzhakovie, ale w Zenicie grają też tacy zawodnicy jak znany z naszych boisk Chorwat Ivica Kriżanac, występujący onegdaj w Saragossie Vladislav Radimov, Norweg Erik Hagen który swego czasu jako gracz Vålerengi napsuł krwi Wiślakom, czy wreszcie całkiem niezły bramkarz Vyacheslav Malafeev.
Najważniejsze żeby OM nie zlekceważyła przeciwnika. Wówczas gracze z St. Petersburga raczej nie mają szans.
|
