ligue1 // odwiedzony 302503 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (750 sztuk)
18:37 / 13.11.2005
link
komentarz (0)
W sobotni wieczór na Stade de France

spotkały się ekipy Francji i Niemiec. Więcej z gry mieli goście, ale na drodze do bramki stawała im albo nieskuteczność, albo dobrze broniący Gregory Coupet. Pierwszą groźniejszą akcję spotkania przeprowadził Sebastian Deisler który po kilkunastometrowym rajdzie dośrodkował w pole karne, do piłki dopadł Lukas Podolski ale jego strzał nie zakończył się golem. W rewanżu, minutę później, po podaniu Claude Makelele, na listę strzelców mógł wpisać się Thierry Henry, lecz też się nie udało. Przed przerwą formę Coupeta sprawdził jeszcze Deisler, który nie wyszedł już na drugą część meczu (kontuzja po starciu z Williamem Galasem). Jego następca Bastian Schweinsteiger również należał do wyróżniających się graczy. Mecz zakończył się bezbramkowo, mimo że próbowali jeszcze: David Trezeguet, Michael Ballack i Djibril Cissé. Trójkolorowym udało się zremisować z sąsiadem zza miedzy 0:0.

Francja-Niemcy 0:0
Miejsce: St.-Denis
Widzów: 55 tys.
Sędziował: S. Benett (Anglia)

Francja: G. Coupet, W. Gallas, J.A. Boumsong, L. Thuram , A. Réveillère, C. Makelele, F. Malouda (J. Rothen), V. Dhorasoo (A. Diarra), W. Sagnol, Th. Henry (N. Anelka), D. Trezeguet (D. Cissé)

Niemcy: J. Lehmann, M. Jansen, R. Huth, P. Mertesacker, A. Fredrich, T. Frings, B. Schneider (T. Borowski), M. Ballack, S. Deisler (B. Schweinsteiger), M. Klose , L. Podolski, (K. Kuranyi)