12:12 / 25.10.2005
link
komentarz (0) | Jednym z najciekawszych meczów 12. kolejki Ligue 1 było spotkanie w St.-Etienne, gdzie miejsowy ASSE grał przeciwko Olimpijczykom z Marsylii. Bohaterem spotkania został pomocnik gospodarzy David Hellebuyck który w pierwszej połowie idealnie obsłużył Gwinejczyka Pascala Feindouno a w drugiej jeszcze piękniej sam wykończył akcję. Rywali stać było tylko na trafienie Francka Ribery'ego.
Jeśli chodzi o piękne gole to tych doprawdy w tej kolejce nie brakowało. Bodajże najładniejszą bramkę, po jeszcze ładniejszej solowej akcji, zdobył Matt Moussilou, a działo się w spotkaniu Lille - Nantes (2:0). Pierwszego gola w tym meczu uzyskał Jean Makoun.
Niewiele gorzej wyglądały zwody i trafienie Bonaventoure Kalou z Cote D'Ivoire. Był to jedyny gol w pojedynku PSG z beniaminkiem z Nancy.
Nasz rodzynek w Ligue 1 - Marcin Żewłakow znowu nie zagrał ani minuty. Jego Metz doznał druzgocącej porażki z liderem rozgrywek Lyonem aż 0:4. Dwie bramki padły po akcjach Florent Malouda - Sylvain Wiltord, przy czym raz bramkę zdobył ten pierwszy, a raz drugi. Po golu dołożyli także Norweg John Carew i Juninho Pernambucano który nie dość że trafił lewą nogą to jeszcze z dziesiątego metra - a więc bardzo dla siebie nietypowo.
Mecz w Nicei rozgrywano bez publiczności. Była to kara za złe zachowanie się kibiców w poprzednich dwóch kolejkach. Brak dopingu nie przeszkodził jednak gospodarzom wygrać 1:0. Dwie stuprocentowe szanse miał nowy nabytek Nice - były gracz Lorient Bakary Koné ale jedyną bramkę meczu zdobył niezawodny Mahama Vahirua, była więc okazja na zaprezentowanie słynnej polinezyjskiej łodzi.
Kolejna, 13 kolejka już w najbliższy weekend.
01. 30 OL
02. 23 PSG
03. 21 Bordeaux
04. 20 ASSE
05. 19 Lille
06. 19 Le Mans
07. 19 Auxerre
08. 17 Monaco
09. 17 OM
10. 17 Rennes
11. 16 Lens
12. 16 Nancy
13. 16 Nice
14. 16 Toulouse
15. 12 Nantes
16. 12 Sochaux
17. 11 Ajaccio
18. 11 Troyes
19. 06 Strasbourg
20. 04 Metz
|
