W środowy wieczór na stadionie w St.-Etienne kadra trenera Domenecha rozegrała ostatnie towarzyskie spotkanie przed MŚ w Niemczech.
Test wypadł nieźle jeśli chodzi o wynik, natomiast z samej gry Le Bleus kibice nie mają się zbytnio co cieszyć.
Zaczęło się fatalnie. Już na początku spotkania chiński obrońca ostro potraktował nogi Djibrila Cissé. Na tyle ostro że złamał Francuzowi nogę i to aż w 2 miejscach! Tak dla Djibrila zakończył się udział w Mundialu.
4 min. później rzutu karnego nie wykorzystał Zinedine Zidane, i wydawało się że pech nie opuszcza Trojkolorowych. Dopiero w 30 min. David Trezeguet po raz pierwszy trafił do bramki strzezonej przez Li Leileia. Asystę zaliczył Thierry Henry.
Chińczycy nie rezygnowali z wyrównania choć wydawało się że ich ataki są nieporadne. Do czasu, albowiem w 69 min. w polu karnym faulował Éric Abidal a jedenastkę wykorzystał gracz klubu Shandong Zhang Zhi, najlepszy piłkarz Chin 2003r.
I kiedy wydawało się że mecz zakończy się remisem strzał życia oddał obrońca Wang Yun trafiając strzałem w okienko do... własnej bramki! To na tyle podłamało graczy z Azji że po kolejnej udanej akcji Francka Ribéry'ego trzeciego gola dla Francji zdobył Henry.

Francja - Chiny 3:1 (1:0)
miejsce: St.-Etienne
bramki: David Trezeguet (30 min.), Wang Yun (89 min.-sam.), Thierry Henry (91 min.) - Zheng Zhi (69 min.-k.)
składy: Francja: F. Barthez, É. Abidal,P. Vieira (F. Ribéry), W. Gallas, C. Makelélé, F. Malouda, Z. Zidane, Th. Henry, L. Thuram, W. Sagnol, D. Cisse (D. Trezeguet), S. Wiltord
Chiny: Li Leilei, Zhang Yaokun, Zhao Junzhe (Jiang Kun), Zheng Zhi, Tao Wie (Li Tie), Cao Yang , Gao Lin (Hao Junmin), Wang Yun, Ji Mingyi, Han Peng, Dong Fangzhuo, Xu Yunlong , Zhao Xuri
arbiter: Carlos Jorge Davilla (Hiszpania)
widzów: 34 tys.