W Egipcie toczą się ostre boje grupowe w Pucharze Narodów Afryki.
Kolejne trafienia zaczyli gracze wystepujący w Ligue 1, najliczniej reprezentowaniej lidze na tym turnieju.
W meczu grupy D pierwsze skrzypce w ekipie Super Orłów z Nigerii grała trójka piłkarzy występujących nad Loarą: Peter Odemwingie (Lille), Wilson Oruma (OM) a zwłaszcza strzelec jedynej bramki Taye Ibrahima Taiwo (OM). Natomiast w drugim meczu tej grupy Senegal - Zimbabwe jedną z bramek dla Lwów Terangi zdobył gracz II-ligowej francuskiej drużyny Châteauroux - Issa Ba, wprowadzony na boisko minutę wcześniej. W zespole Zimbabwe nie było co prawda Dicksona Choto, który z powodu kontuzji do Egiptu nie pojechał, jednak występowali Gift Musadzi (niegdyś Lech Poznań) w bramce, i Shingyi Kawondera (swego czasu czołowy striker Górnika Zabrze). Niewiele to jednak dało, bo Senegalczycy wygrali pewnie 2:0.

Wyniki:

Cote D'Ivoire - Libia 2:1
Egipt - Maroko 0:0

Angola - DR Kongo 0:0
Kamerun - Togo 2:0

Ghana - Nigeria 0:1
Senegal - Zimbabwe 2:0

----------------------------

Dziś przedstawiamy rywala drużyny Monaco w kolejnej rundzie Pucharu UEFA. Chcodzi o ekipę Bazylei.

FC Basel założono 15 listopada 1893r. czyli 113 lat temu. Co prawda przed II wojną światową raz udało się Bazylei zdobyć puchar Helwetii (1933) ale na triumf w lidze trzeba było poczekać aż do 1953r. Największe sukcesy FC Basel święciło w latach 1967-77, kiedy to zdobyło 5 tytułów mistrza i 2 razy wygrało puchar kraju. Udane były także ostatnie lata. 3 mistrzostwa Szwajcarii (2002, 2004, 2005) i całkiem porządny występ w LM to nie byle co.
W Bazylei onegdaj grali tacy gracze jak: Mario Cantaluppi, Południowoafrykańczyk George Koumantarakis, Kameruńczycy Hervé Tum oraz Timothée Atouba i bracia Hakan i Murat Yakinowie. A w bramce brylował Pascal Zuberbühler. Zresztą Zubi i Murat Yakin grają w tym klubie do dziś. Wspierają ich znany z występów w OL reprezentant kraju Patrick Müller, przybyły przed sezonem z ligi tunezyjskiej Senegalczyk Pape Malick Ba a także kilku Argentyńczyków, Brazylijczyków i Australijczyków. Ogólnie jednak podopieczni trenera Christiana Grossa nie przedstawiają jakiejś niesamowitej siły, techniki i waleczności. Toteż faworytem w tej potyczce będzie ekipa z Księstwa.